- autor: seba_t, 2012-05-14 12:17
-
Drugie zwycięstwo z rzędu odnieśli podopieczni Zbigniewa Stefaniaka. Z ławki rezerwowych w II połowie wszedł Mateusz Poczwardowski. Co sądzi o sobotnim spotkaniu?
Sebastian Torzewski: Gratuluję zwycięstwa. Chyba możecie być zadowoleni z tego meczu.
Mateusz Poczwardowski: Tak, jesteśmy zadowoleni z wyniku. Walczymy o III ligę, więc musimy grać do przodu i wygrywać u siebie. Jak wiadomo stan naszej murawy nie pozwala grać w piłkę, stąd dużo walki w środku pola i tzw. kopanina.
Ty na boisko wszedłeś z ławki. Mimo to jesteś zadowolony ze swojego występu?
Swoją postawą jestem usatysfakcjonowany. Trener dał mi szansę i myślę, że ją wykorzystałem.
Było to drugie zwycięstwo z rzędu. Można więc już stwierdzić, że zażegnaliście kryzys i wróciliście do walki o awans?
Można by tak powiedzieć, ale jest jeszcze dużo kolejek. Możemy się jeszcze potknąć, ale będziemy dawać z siebie 100, a nawet 150%. Na pewno nie złożymy broni.