KS Unia Solec Kujawski - strona nieoficjalna

Jak ocenisz dotychczasowe mecze sparingowe w waszym wykonaniu?
Dotychczasowe sparingi oceniam bardzo pozytywnie. Widać dużą determinację w nas wszystkich i chęć do dobrego przygotowania się do sezonu. Osobiście pierwszych dwóch sparingów nie miałem okazji zagrać i nie widziałem ich z powodu konsultacji na Regions’ Cup, także nie wiem jak wyglądała sytuacja boiskowa, ale sadząc po wynikach powinno być całkiem nieźle. Podsumowując, jestem optymistą przed nadchodzącym sezonem.

Brakuje Ci już meczów o punkty?
Pewnie, że brakuje meczów o punkty, bo to nie tylko emocje, ale również wyższy poziom od meczów sparingowych. Te drugie nie dają zbyt dużego odzwierciedlenia obecnej formy, ponieważ zbyt duże obciążenie treningowe na to nie pozwala. Na szczęście juz niebawem wrócimy na odpowiednie tory i zaczniemy batalie w 3 lidze!

Nie będzie to twoje pierwsze podejście do gry w III lidze. Dwa lata temu również przygotowywaliście się do sezonu  jako beniaminek. Od tego czasu doszło w klubie do sporych zmian. Jaka była tamta drużyna?
Na spadek z III ligi w sezonie 2010/2011 przyczyniła się słaba  runda jesienna i wiele innych czynników. W wielu meczach nie mieliśmy szczęścia, ponieważ traciliśmy bramki w ostatnich minutach meczu.  Brakowało również koncentracji , a zarazem konsekwencji pod bramka rywala, bo każdym meczu mieliśmy przysłowiowe "setki". W II rundzie wyglądało to już o wiele lepiej, ale niestety to nie wystarczyło. Miejmy nadzieje że ten sezon będzie dla nas stabilniejszy i będziemy kompletować punkty, które dadzą nam spokojne utrzymanie w lidze.

Jak według Ciebie będzie wyglądał układ sił w III lidze? O co walczyć będzie Unia/Roszak? Jakie są twoje indywidualne cele?
Układ sił w III lidze ciężko określić, ponieważ będzie ona bardzo mocna i wyrównana. Spadło parę ciekawych drużyn z II ligi i jestem przekonany że będą one chciały udowodnić swoją wyższość i awansować z powrotem. My za cel na ten sezon stawiamy sobie spokojne utrzymanie, czyli miejsce w środkowej części tabeli. Jeżeli pytasz o moje cele to tak jak wyżej powiedziałem, czyli utrzymanie w III lidze oraz dostanie się do kadry na półfinał we Włoszech  i oczywiście wygranie grupy

W ostatnich latach grałeś i w III, i w IV lidze. Jakie są różnice między nimi?
Różnicę są widoczne na każdym szczeblu rozgrywkowym. Im jesteś wyżej tym gra jest łatwiejsza, ponieważ masz więcej osób rozumiejących grę. Ze szczebla na szczebel piłka staje się bardziej techniczna i zespoły bardziej poukładane taktycznie. IV liga była bardzo ciężką pod paroma względami. Jednym z nich jest to, że tak jak wyżej wspomniałem, zespoły nie były zbyt dobrze poukładane taktycznie. Z takimi drużynami gra się najtrudniej, ponieważ nie wiesz jaką taktykę masz zastosować, czy wyjść z pressingiem, czy czekać na rywala. Było parę takich meczów, gdzie to my się dostosowaliśmy stylem gry do rywala i wyglądało to nie najlepiej,  traciliśmy punkty. III liga będzie już na pewno zupełnie inna pod tym względem.

W rundzie wiosennej grałeś na różnych pozycjach m.in. w środku pomocy. Jak wpływają na ciebie takie zmiany?
Generalnie wychodzę z założenia, że trzeba umieć grać na każdej pozycji, bo żaden zawodnik nie jest niezastąpiony. Grałem na środku pomocy, ponieważ tam ustawił mnie wówczas nowy trener i starałem się dawać z siebie wszystko. Udało się nawet trafić do siatki w Osiu. Moją nominalną pozycją jest środek obrony i tam czują się najlepiej, ale tak jak powiedziałem, jeżeli będzie taka potrzeba to trzeba umieć zagrać wszędzie, bo kontuzje są nieuniknione i nasza forma też niekiedy jest niestabilna. Każdą zmianę pozycji traktuje w kategorii wyzwania, któremu staram się sprostać.

Wspomniałeś o zawodach Regions’ Cup. Jak będą one wyglądały?
Na razie jeszcze odbywają się konsultacje, więc jeszcze nikt nie został wybrany na półfinał we Włoszech. Kolejna konsultacja odbędzie się 28 sierpnia i na niej też pewnie pojawią się twarze kandydujące do wyjazdu. Wiadomo, że fajną sprawą byłoby pojechanie na taka imprezę, bo to nie tylko ogromne przeżycie dla każdego z nas, ale także zdobycie doświadczenia poprzez grę z silniejszymi drużynami niż te co mamy w lidze. W grupie są Włosi , Estończycy i Finowie, także na pewno nie będzie to łatwa grupa . Przed mistrzostwami w kraju jednak mało kto sądził,  że możemy wygrać i zdobyć Mistrzostwo Polski. Śmiem twierdzić, że nie było nawet takiej osoby, a jednak pokazaliśmy charakter i potencjał jaki drzemie w drużynie i udało się. Nasz cel może być tylko jeden- awans do turniej finałowego w Portugalii i zdobycie Mistrzostwa Europy!

Dziękuję za rozmowę.
Dzięki.

DO